- autor: komar1990, 2015-08-27 08:24
-
Bez punktów na inaugurację...
Kolektyw Oleśnica 1 - 2 LKS Ostrówek
( 0 - 0 )
bramka: Zarankiewicz
Relacja w rozwinięciu..
Było blisko ale niestety , w inauguracyjnym spotkaniu A klasy Kolektyw nie ugrał żadnego punktu...Niedzielne zawody poprzedziła minuta ciszy , ku Czci Ś.P. Marka, taty naszego trenera. . Sam mecz lepiej rozpoczęli goście raz po raz zagrażając bramce Jajszczaka, na szczęście dla nas to właśnie nasz golkiper, jak i stoperzy górowali w tych sytuacjach. Po około 20 minutach przewagi LKS-u raz po raz do głosu dochodzili nasi zawodnicy, najpierw ładnym strzałem z dystansu popisał się Stanisławowski , a potem dwukrotnie minimalnie mylił się Kamil Pawlak ... Do przerwy jednak licznie zgromadzeni kibice bramek nie zobaczyli..
Początek drugiej odsłony to "agresywna" w pozytywnym tego słowa znaczeniu gra naszych chłopaków, którzy postraszyli nie co bardziej doświadczonych rywali, czego niestety nie udało się udokumentować bramką.. Do około 75 minuty utrzymywał się wynik bezbramkowy .. to właśnie wtedy ładnym rajdem lewą stroną boiska popisał się skrzydłowy ekipy z Ostrówka kończąc go mocnym strzałem..... Co prawda nasz bramkarz zrobił co mógł odbijając futbolówkę przed siebie to przy dobitce z około 13 metra był już bez szans.. Trzeba przyznać ,że bramka ta "wisiała" w powietrzu biorąc pod uwagę poprzedzające ją dziesięć minut gry. Niby gra się do końca ale w przebiegu całego meczu ....meczu walki.. każdy z nas wiedział jak ciężko będzie odrobić tą zaledwie jednobramkową a jednocześnie tak duża stratę . Sztuka ta udała się w okolo 85 minucie , kiedy to po dośrodkowaniu Zarankiewicza z rzutu wolnego , piłka minęła dosłownie wszystkich i zatrzepotała w siatce przyjezdnych. Kiedy wszyscy w głowach mieli już podział punktów , po raz kolejny przekonaliśmy się jak nie obliczalna , a zarazem piękna (tym razem nie dla nas) jest piłka nożna..Po akcji prawą stroną boiska , zawodnik LKS-u próbując dośrodkować piłkę w pole karne ,szczęśliwie staje się strzelcem zwycięskiej bramki .... Reasumując.. punkt był blisko... kiedy traci się bramkę w ostatniej minucie zawsze można mówić o dużym niefarcie.. W każdym bądź razie to zespół z Ostrówka zainkasował komplet punktów .. Dziękujemy zawodnikom LKS-u za kulturalne zawody a kibicom za wspaniały doping. Co do samych piłkarzy, to spotykamy się we wtorek na treningu a już w środę o godz.17.00 gramy zaległy mecz " za miedzą" z dobrze nam znaną drużyną ULKS Gołąbek . ZAPRASZAMY