KOLEKTYW OLEŚNICA - strona nieoficjalna

Jesteśmy zaledwie dwa dni po pierwszej kolejce ligowej i już tylko jeden przed drugą. Siedlecka okręgówka zaczęła z przytupem!! W pierwszej kolejce padło 32 bramki co daję średnią  aż 4 bramek na mecz. Najwięcej bramek zobaczyli kibice zgromadzeni na derbach powiatu węgrowskiego - sześć , zaś żadnej bramki nie ujrzeli kibice w Siennicy. Co ciekawe, z ośmiu rozegranych spotkań tylko jedno wygrali gospodarze, byli to piłkarze ze Skórca, dwa spotkania zakończyły się remisem a aż pięć razy triumfowali goście, którzy do bramki trafiali łącznie aż 20 razy. Z dwunastu bramek gospodarzy , niemal połowę strzelili piłkarze Naprzodu. Była to zdecydowanie kolejka gości. A co czeka nas już jutro ? 

Na mini hit kolejki nasuwają się  dwa spotkania, w Mińsku i Siennicy . Zaczniemy od tego pierwszego, rezerwy 4-ligowej Mazovii podejmują u siebie Podlasie Sokołów Podlaski . To będzie dobre widowisko, oba zespoły swoją grę opierają na ataku pozycyjnym i dużej ilości podań . W pierwszej kolejce Maza podzieliła się punktami z Victorią, zaś Podlasie wyszarpało 3 punkty w Oleśnicy. Wyszarpało dlatego bo w ostatniej minucie ale z przebiegu gry, powinni uniknąć tego stresu już wcześniej. O ile udało mi się zamienić kilka słów z działaczami z Sokołowa, poprzeczka z celem na ten sezon wisi wysoko, bardzo wysoko. Jak będzie, zobaczymy- trzeba tylko pilnować protokołów meczowych. Szczególnie w meczach z Victorią :) Żadna z drużyn w tym meczu raczej nie zagra otwarcie, wynik oscylujący koło remisu ze wskazaniem na gości. W Siennicy konto z punktami już otwarte, ale bardzo skromnie bo jednym punktem bez strzelonej bramki. Okazji ku temu podobno nie brakowało , niewykorzystany rzut karny, poprzeczki , słupki, nawał stałych fragmentów gry - statystyki nabite ale zamiast trzech oczek jedno zostało a drugie pojechało do Zbuczyna. Tym razem o trzy punkty będzie jeszcze trudniej , starcie z Płomieniem Dębe Wielkie, który w pierwszej kolejce bez problemu rozprawił się z beniaminkiem z Miedznej na ich własnym terenie , raczej nie będzie już tak jednostronne. W ubiegłym sezonie i jedni i drudzy wykorzystali atut własnego boiska wygrywając u siebie stosunkiem 2-0 . Bilans wiec na remis, czy tym razem również górą będą gospodarze ? Nieznacznie ale to całkiem realna wizja, 1-0 ? Przenosimy się do Zbuczyna, gdzie Wektra podejmować będzie Jabłoniankę Jabłonna Lacka. W pierwszej kolejce oba zespoły nie zachwyciły , Jabłonianka uległa u siebie dalekim przybyszom z Sobolewa 1-3, zaś Wektra za jeden punkt powinna podziękować piłkarzom Fenixa za ich fatalną skuteczność. W meczu tym nie stawiałbym na widowisko strzelecki, ciężki plac i zachowawcza gra obu zespołów, tak to widzę ja - mecz do jednej bramki , którą moim zdaniem zdobędą goście. Jak już wspomniałem o dalekich przybyszach, to myk i jesteśmy w Sobolewie . Tym razem piłkarze Zrywu nie muszą nigdzie podróżować a na pewno nie 250 km jednego dnia. W roli gospodarza przystąpią do meczu z Victorią Kałuszyn. Victa w pierwszym meczu podzieliła się punktami w derbach powiatu mińskiego. Derby jak derby, rządzą się swoimi prawami, na uwagę zasługują dwie bramki stopera z Kałuszyna, Karpiarza ale to chyba nie bardzo świadczy o napastnikach z Kałuszyna :) Żart , ciężko tu wskazać zdecydowanego faworyta ale stawiam minimalnie na gospodarzy i tu spodziewam się ilości bramek powyżej przeciętnej.  Huta Mińska - tam dojdzie do starcia beniaminków, którzy w pierwszej odsłonie zapłacili sromotne frycowe. O ile Miedzanka w okręgówkę weszła skromnie, po cichu to Tygrys miał wejść jak na drapieżnika przystało  , po swoje . O transferach i planach było głośno , co prawda jeszcze nic straconego ale weryfikacja mocy w starciu z wicemistrzem ubiegłego sezonu Hutnikiem , okazała się baaaaardzo bolesna. Wysoka porażka 0-5 na własnej trawie na pewno w dużym stopniu ostudziła głowy działaczy beniaminka. Tym razem powinno być jednak łatwiej, Miedzanka również była daleka od niespodzianki ulegając Płomiennym aż 1-4. Jedno jest pewne, pierwsze punkty dla beniaminka w drugiej kolejce staną się faktem. Typ : 1. Z Huty lecimy do Trąbek , a tu jestem winny przeprosiny piłkarzom Hutnika.  Typ na Tygrysa w starciu z drugą siłą ligi z ubiegłego sezonu okazał się duuuuuużą pomyłką. Gładkie 0-5 , szacunek , zwracam honor , nie myli się ten co nic nie robi:) Jutro w Trąbkach czekają nas derby, tym razem czas na powiat garwoliński a konkretnie starcie Hutnik - Wilga. Po pierwszej kolejce obie ekipy w całkowicie odwrotnych nastrojach, w przeciwieństwie do gospodarzy , mecz gości również zakończył się wynikiem 5-0 , tyle że dla przeciwnika. Piłkarze z Miastkowa polegli w Skórcu, czy tym razem mogą liczyć na punkty ? Obawiam się, że wynik może być podobny do tego z soboty. Zdecydowanym faworytem piłkarze z Trąbek . Na mecz do Skórca wybrałem się osobiście, zaciekawiony formą 4-ligowego spadkowicza. Nie żałowałem , zespół ułożony, grający ciekawie , z pomysłem . Gołym okiem widać, że w Skórcu daleko od taktyki " Wal w przód , będzie cud" . Nie wiem jakim wykładnikiem siły Naprzodu była Wilga, na pewno na mocniejszą weryfikację siły przyjdzie jeszcze czas ale skupiając się na najbliższej kolejce myślę, że Tajfun stanie się kolejną " ofiarą" Naprzodu. Mimo ,że ma za sobą zwycięstwo w derbach powiatu węgrowskiego , co niewątpliwie jest warte odnotowania. No i na koniec wracamy do domu, na nasz ulubimy stadion , stadion Kolektywu:) Po zaledwie ośmiu tygodniach przerwy, ponownie będziemy gościć Czarnych Węgrów. W czerwcu trzy punkty zostały w Oleśnicy. Zarówno my jak i Czarni po inauguracji bez punktów, więc zwycięstwo w tym meczu to łakomy kąsek dla jednych i drugich. Warto wspomnieć, iż Czarni jeszcze z nami nie wygrali. W meczu wyjazdowym, jesienią zakończyło się 2-2 a u nas 3-1 . I to będzie właśnie argument, by postawić nas w roli nieznacznego faworyta. Już dziś wiadomo, że z powodów osobistych w naszych szeregach, zabraknie dwóch naszych stoperów. Otwiera się więc szansa dla zmienników :) Do zobaczenia jutro!!

• Komentarzy [0]
• czytano: [591]
• DO